LEŚNE LEKCJE – Eko gawędy z Szeptami Kniei

Pracowity poniedziałek i początek tygodnia! Z samego rana pojechałem do Poznania, w odpowiedzi na jedno zaproszenie, do szkoły podstawowej. Aby poopowiadać coś o przyrodzie, pokazać prezentację, zapoznać z odgłosami dzikich zwierząt, powspominać wspinaczki na drzewa, nocne zasiadki w czatowniach i swoje leśne przygody. I opowiedzieć nieco o problemach w relacji natura – człowiek, przygotować z wiedzą na wakacje, w czas kiedy łatwo o znalezienie ptasiego podlota, małej sarenki, czy jakiegoś nieznanego gatunku. Mimo końcówki roku szkolnego, ogromne zainteresowanie dzieci, mnóstwo pytań, a przecież więcej mówiłem niż pokazywałem, bo były problemy z projektorem.

Widzieć te uśmiechy, słysząc masę pytań no i móc na nie odpowiadać – bezcenne! Uwieczniło się nieco na zdjęciach 🙃 Klasa mieszana, trochę dzieci z Ukrainy, tym bardziej cieszę się, że mogłem wnieść w te progi nieco dobrych opowieści z krainy Szepty Kniei 🐗

Na koniec zrobiłem mały konkurs z wiedzy i pamięci małych słuchaczy, a zwycięzcy otrzymali ode mnie biuletyny przyrodnicze i numery miesięcznika ‘’Przyroda Polska’’, za które pragnę serdecznie tutaj podziękować pani Orsynia Wegrzyn 🙂

A potem krótki, lecz intensywny warsztat u jednego Drzewa Mocy dla Ania Płończak ,w podziękowaniu za podwózkę w obie strony i organizację spotkania. Otrzymałem też piękną laurkę od dzieci ☺️

♻️ PS. Pamiętajcie Kochani, że można mnie zaprosić w dowolne miejsce Polski, na taki występ, jeśli dojazd w miarę dobry. Przyjadę do szkoły Twojej pociechy, opowiem o zwierzętach, podzielę doświadczeniem tropiciela, przekażę ciekawostki, zrobię prezentację i pokaz. Można też zajrzeć do mnie, są wygodne trasy asfaltowe, aby dojechać autobusem, i iść w teren z grupą. Kontakt i zgłoszenia:

➡️ czeremcha27@wp.pl

Można też wesprzeć moją pracę, abym mógł docierać dalej w Polskę i na dłużej:

JEDNORAZOWO:
https://pomagam.pl/pomocdlawedrowca

REGULARNIE (raz w miesiącu)
https://patronite.pl/szeptykniei


Wilk jest prawdziwym leśnikiem, czyli co dzieci myślą o mieszkańcach lasu.

Do takiego wniosku doszły ostatnio dzieci w jednej ze szkół podstawowych, po spotkaniu z Szeptami Kniei 🙂 Ojej, ale znów się pięknie podziało ❤ A początek jest taki, że cztery lata temu trafiłem do szkoły w Chełmnie, na swój pierwszy występ z gawęda przyrodniczą dla dzieci. Zapoczątkował on serię szkolnych zaproszeń, w którym to czasie jeździłem po Polsce, docierając do różnych szkół we wsiach, miasteczkach i wielkich miastach, aby tam podzielić się duchem leśnej wrażliwości, i otwierać ciekawość na spotkania z bogactwem lasu. No i po latach, zaprosili mnie tam znów! Ucieszony bardzo, spakowałem laptop z prezentacją, głośniczek, ilustrowane książki, przyrodnicze czasopisma do rozdania, i wnet byłem gotów.

O poranku małe zamieszanie. Na bilecie nie zgadza mi się przystanek końcowy przed przesiadką. Pamiętałem, że trzeba najpierw dojechać na Poznań Główny. Może jakiś błąd w systemie? Choć czasu niewiele do wyjścia na pociąg, jeszcze raz dokładnie wszystko sprawdzam. I słusznie! Okazuje się, że autokar odjeżdża z innego przystanku niż wtedy, i dlatego trzeba się przesiąść na stacji Poznań – Wola. Mam nadzieję, że trafię do tego przystanku… Rejon nieznany.

Autobus spóznia się. Trasa wiedzie przez piękne tereny. Dusza się cieszy. Choć wziąłem do czytania książkę, nie mogę oderwać wzroku od okien autokaru. Wszechobecne, dalekie połacie pól, rozległe horyzonty, małe kępy trzcinowisk z powalonymi drzewami, mokradełka, rowki, bajora, a daleko w tle za nimi – pełne tajemnic lasy. Oto esencja wielkopolskiego krajobrazu i tutejszej przyrody, ukształtowanych przez setki lat działalności ludzkiej, w zmaganiu z siłami natury. Wytworzyły one unikalne ekosystemy, pełne dalekich, stepowych, fascynujących gatunków zwierząt i roślin. Patrzę i się nasycam, choć od urodzenia jestem nimi nasiąknięty. Za chwilę opowiem o tym wszystkim w szkole, mając nadzieję, że zainspiruję kolejne młode dusze do wejścia na ścieżkę wędrowca.




Zielony pan pokazuje straszne stworki 🙂

W szkole panuje atmosfera dobra, niejako rodzinna – przypomina mi moją podstawówkę. Przyjazna energia, podsycana przez uśmiechnięte Dusze w ludziach / nauczycielach, którzy pracują tu z powołania. Po wejściu , od razu napotykam panią Ewę, dyrektorkę placówki. Zostaję zaproszony do gabinetu na poczęstunek. Płyną ciepłe rozmowy, pełne wspomnień.

Ciężko nam obojgu uwierzyć, że minęły aż 4 lata. I że tyle się zdarzyło. Minęła pandemia, wydałem książkę, wybuchła wojna… Dzieci bardzo wszystko przeżywają. Trzeba niemało taktu, dystansu, zrozumienia i opieki, by wychowywać je w takich czasach. A przecież i my dorośli, przeżywamy swój pakiet emocji. Mam nadzieję dzisiaj odskoczyć ze świadomością po kniejach, i rozproszyć nazbierane przez ten czas chmury. Pokazać, że dzika przyroda nadal jest wokół nas, i tylko ‘’czeka’’ na człowieka ze swoimi dobrodziejstwami. Zatem chodzmy do klas!


Gawędy o życiu jeleni i rykowisku.

Pierwsza grupa to przedszkole i zerówka, co zawsze jest niejakim wyzwaniem. Trudno tu utrzymać uwagę i skupienie maleństw. Pomagają panie przedszkolanki, ale prawdziwa ‘’cisza jak zasiał’’ przychodzi razem z panią Dyrektor 😉 Puszczam w obieg do oglądania moje ulubione ilustrowane książki z dzieciństwa, a na tablicy multimedialnej pokazuję zdjęcia naszych rodzimych zwierzaków, o każdym coś opowiadając. Potem nieco filmów.

🐺 BO WILK, jest leśnikiem! 🐺

Następna grupa, to klasy 1-4. Tu pokazuję prezentację z głosami zwierząt, i slajdy z wypisanymi ciekawostkami na ich temat. Wilki zawsze wzbudzają duże emocje i kontrowersje, nawet u dzieci. Fascynację i zainteresowanie. Pytam o to, jakie mają z tym zwierzęciem skojarzenia. A to straszny, zbój, srogi, silny… Prawie wszystkiemu zaprzeczam. Któreś z dzieci nagle woła:

– Bo Wilk jest leśnikiem!

Mocno się uśmiecham, bo sam bym chyba nie wpadł na takie hasło. I jakie trafne! A jakie mocne… Jakby sam Duch Lasu, odezwał się do nas z przesłaniem. Od razu płyną informacje. Tłumaczę, jak wilk dba o to, by w lesie zwierząt nie było za dużo, a tym samym jest sprzymierzeńcem całego ekosysystemu. Dzięki temu młode drzewa mogą rosnąć, gdy nie ma zbyt dużo saren i jeleni w puszczy. O tym jak precyzyjnie słyszy nawet delikatne trzaski w kościach uciekającego stada jeleni, na podstawie których to wybiera ofiarę, jaką wataha będzie ścigać. O tym, jak ważne są więzi rodzinne w życiu wilka.

Przy dziku podobnie. Trochę trzeba odczarować. To nieustanna praca. Przy slajdzie pytam o skojrzenia, i opowiadam wiersz o dobrym dziku który poświęca mnóstwo czasu dbając o dobrostan lasu, jak i boi się ludzi, oraz generalnie uwielbia swoją rodzinę. Wspominam swoje wspinaczki na drzewa i zasiadki na starych wierzbach, obserwacje przy pełni księżyca. Dzieciaki mają mnóstwo swoich obserwacji i przygód którymi chcą się podzielić, niejeden widział już kunę, inny borsuka, ktoś inny żurawie czy dudka. Zawsze mnie to cieszy, i też pokazuje, ile znaczy w życiu dziecka otoczenie. Bo takie wieści otrzymuję głównie po wizytach w szkołach ‘’wiejskich’’.

Dzieci dowiedziały się także dlaczego warto założyć hotelik dla owadów, jak zrobić proste poidło dla pszczół, co to są podloty, i czemu nie powinno się zabierać małych ptaszków do domu w odruchu ‘’ratowania’’, a kiedy można to zrobić. To sprawy bieżące, które zawsze poruszam na takich wiosennych spotkaniach. Za chwilę maj, maili poszukiwacze przygód mogą czasem niechcący odnaleźć młodą sarenkę czy zająca… Tłumaczę zwyczaje zwierząt i uczulam na fakty.

Na koniec robię mały przyrodniczy konkurs i rozdaję zwycięzcom inspirujące czasopisma, do czytania zarówno przez dorosłych jak i młodzież. Jest ‘’Przyroda Polska’’, ‘’Dzikie Życie’’ biuletyn ‘’Bociek’’. Inni otrzymują małe paczuszki z nasionami do założenia własnej łąki kwietnej dla owadów. Rozchodzą się resztki moich zapasów. Oprócz słów, do ziemi trafią nasiona, jako puenta naszej gawędy, pomoc i żywe podziękowanie dla Planety.

Dziękuję serdecznie za zaproszenie, i ten owocny / leśny czas. Za czujący wkład w rozwój i wrażliwość swoich podopiecznych.

🙏 PS. Pamiętajcie Kochani, że można mnie zaprosić w dowolne miejsce Polski, na taki występ, jeśli dojazd w miarę dobry. Przyjadę do szkoły Twojej pociechy, opowiem o zwierzętach, podzielę doświadczeniem tropiciela, przekażę ciekawostki, zrobię prezentację i pokaz. Albo też zabiorę na edukacyjną wędrówkę po Waszej leśnej okolicy. Kontakt:

➡️ czeremcha27@wp.pl

Dziękuję również z tego miejsca wszystkim osobom, które wspierają moją pracę, wyjazdy na PATRONITE i POMAGAM. To dzięki Wam udaje się zrobić tyle dobrego w świecie. To Wasz codzienny wkład i pomoc dla Szepty Kniei umożliwiają mi działanie. Linki znajdziecie zawsze tutaj:

https://pomagam.pl/pomocdlawedrowca

https://patronite.pl/szeptykniei

Bądzmy w kontakcie. Z serca dziękuję za każdy dar, który pomaga mi zrobić więcej, docierać dalej, zadbać o swoje zdrowie i dzielić ze światem Mocą leśnego Dobra 💚